- jajeczka - niespodzianki; czekolada zjedzona, zabawka trafiła do kolekcji w pudełku, zostaje nam plastikowy pojemniczek; w mojej szufladzie uzbierało się ich trochę, więc chętnie wykorzystuję je, żeby poćwiczyć rączki chłopców lub do ćwiczeń logopedycznych. W jajeczkach chowam małe obrazki z wyrazami, które w danym dniu chcę poćwiczyć i resztę zostawiam synom. Najpierw mają frajdę związaną z otwieraniem pojemniczków, a potem niespodziankę w postaci zmieniających się za każdym razem kartoników. Oczywiście dopóki dany wyraz nie zostanie powtórzony głośno i wyraźnie, nie można otworzyć następnego jajka. Jeżeli jajeczka ukryjemy w różnych miejscach domu, radości i zabawy będzie jeszcze więcej.
- gra pamięciowa memory, w której używamy obrazków z interesującymi nas głoskami
- gra planszowa, w której poruszamy się pionkami po polach zawierających wyrazy z interesującą nas głoską; możemy zrobić ją sami w wolnej chwili lub poszukać gotowca (np. z (niezwykle przydatnego) serwisu printoteka.pl (http://www.printoteka.pl/pl/materials/item/775)
- w czasie spaceru lub w mieszkaniu szukamy wokół siebie wyrazów zawierających w sobie interesującą nas głoskę. Znowu mamy trochę ruchu, a przy okazji ćwiczymy język i buzię:)
- z kartonu wycinamy kilka ciężarówek lub lokomotywę z wagonami. Dziecko ma za zadanie dokonać załadunku, czyli przy pomocy spinacza lub magnesu przyczepić do nich karteczkę z wyrazem lub ilustracją. Następnie, wspólnie z mamą lub tatą, głośno odczytujemy, co zostało załadowane. Dla leniuszków, wydawnictwo ARSON proponuje gotowy "Pociąg do Szumowa (Sykowa)".
- na małych karteczkach zapisujemy nazwy czynności, w których występują głoski "SZ, RZ, Ż" - np. "Mama szoruje podłogę" (młodszym dzieciom możemy wydrukować same obrazki). Nasza pociecha po poprawnym wymówieniu czasowników naśladuje daną czynność. Porcja ćwiczeń dla buzi i dla ciała:). U nas zabawa ta przybrała formę planszówki:
cd.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz