piątek, 25 listopada 2016

Zamek z recyklingu

U nas na dobre rozpoczął się sezon chorobowy :( Po całym dniu z moimi pociechami, wieczorem mój umysł zupełnie się wyłącza i stąd dłuższa przerwa w pisaniu.

CeZaRek ostatnio zapalił się do budowania zamków. Zastanawiałam się nad kupnem specjalnych klocków, stylizowanych na mury, wieżyczki, itd., ale postanowiłam sięgnąć po moje "zapasy" :) Oprócz kleju, farby, flamastrów oraz czasu, mój zamek nie kosztował nic więcej. Frajdy za to chłopcy mieli co niemiara. A gdy już całkiem im się znudzi i będzie pokrywał się kurzem, zawsze będzie go można oddać do recyklingu.



Do zrobienia zamku potrzebujemy kilka kartonowych pudełek różnej wielkości. Przydadzą się nam też rolki po papierze toaletowym.



Pudełka rozklejamy i ponownie składamy, tym razem niezadrukowaną stroną na wierzchu. Przyda nam się tu solidny klej (najlepiej stolarski), zszywacz lub taśma klejąca. Pudełka i rolki malujemy czerwoną farbą i po wyschnięciu przy pomocy flamastra rysujemy okna, bramy, cegły, itp.



 Gotowy zamek oddajemy dzieciom i podziwiamy ich kreatywność :)